1. Szafarz w parafii - dlaczego?
powołanie do służby człowiekowi (niepełnosprawnemu, choremu)
pomoc w święta przy rozdawaniu Komuni świętej 

2. Otrzymane łaski po prawie rocznej posłudze
łaska modlitwy w mojej intencji (ludzi z parafii)
łaska pierwszego rozdawania Ciała Chrystusa (bliskość Boga)
łaska znajomości s. Patrycji (pierwszej osoby, której udzieliłem Komunii świętej - osoby, która codziennie modliła się za mnie...)
łaska żywej ewangelii: J 20,19-31 (niedziela miłosierdzia)

"...Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: POKÓJ WAM!..." (czytając tę Ewangelię, będąc u chorej udzielałem Komunii świętej przez okno, gdyż zamek w drzwiach zatrzasnął się i nikt z domowników nie mógł go otworzyć... Chora, gdy czytałem słowa Ewangelii "...gdy drzwi były zamknięte ... przyszedł Jezus" przerwała mi i powiedziała - "To tak Jak do mnie"

łaska niepokoju ducha - prośba do Anioła Stróża o opiekę...

Zostawiona zapalona świeczka po moim wyjściu od osoby starszej samotnej mogła spowodować pożar... zapalił się stół, pożar ugasiła córka, która przyszła odwiedzić mamę - przed zaistnieniem tego zdarzenia (tydzień wcześniej) odczuwałem głęboki niepokój, że cos takiego może się wydarzyć, dlatego prosiłem Anioła Stróża o interwencję...

Dlatego teraz, zawsze osobiście gaszę świeczki wychodząc od chorych.

łaska wysłuchania modlitwy

gdy jadę z Kościoła do chorych, z Panem Jezusem zawsze modlę się, aby Jezus Błogosławił wszystkim mieszkańcom miejscowości, w której pełnie swoja posługę, zwłaszcza tym najuboższym. W niedziele 12.11.2007, gdy jak zwykle jadąc modliłem się, przejeżdżając kolo rodziny bardzo ubogiej prosiłem Pana słowami "Panie jak im pomóc? Jestem bezradny, bardzo bym chciał..., ale jak? Nie mam czasu... Boże mój..."

Pan odpowiedział w przeciągu trzech dni...

łaska udzielenia Komunii świętej moim dzieciom w Święta Bożego Narodzenia

w święta Bożego Narodzenia moje dzieciaki rozchorowały się, przyjechałem do nich z Panem Jezusem - myślę, że był to uśmiech Jezusa skierowany do mojej żony..., która mnie bardzo kocha, ale nie była przekonana do mojej posługi - twierdząc, że posługę tę powinni wykonywać kapłani.

3. Doświadczenie, praktyka

czytelne, jasne określenie, w jakie dni i o której godzinie odbywa się wizyta szafarza (u pierwszej osoby jestem o godz. 7.45 itd., kończę około 9.15 - 8 osób). Osoby starsze, rodziny chorych muszą to wiedzieć. Jeżeli z przyczyn osobistych wiem, że mnie nie będzie informuję tydzień wcześniej, zostawiając kartki z informacją, a w nagłych przypadkach (choroba) informuję telefonicznie.

poinformowanie na początku, że szafarz nie przyjmuje żadnych pieniędzy (koszty ponosi parafia, postanowienie przyrzeczone Bogu)

przed wyjazdem proszę Anioła Stróża o pomoc w przygotowaniu chorych

obrzędy Komunii świętej (spisany tekst mam zawsze przed oczami na małym obrazku - czasami ulegam rozproszeniu)

akt adoracji śpiewany - gdy śpiewamy atmosfera staje się podniosła, lubię śpiewać z chorymi

Ewangelia z bieżącej niedzieli (czasami skracam tekst, gdy jest zbyt długi)

prośby: modlę się o błogosławieństwo Boże dla mieszkańców domu oraz za zmarłych z tej rodziny

po modlitwie pańskiej dodaje wezwanie "Królowo Chorych, módl się za nami"

po zakończeniu rozdaje chorym i domownikom obrazki oraz prasę katolicką (uzyskaną bezpłatnie np. z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach)

dzieciom rozdaję obrazki - naklejki (z Aniołami Stróżami, świąteczne)

wychodząc od osób samotnych zawsze gaszę świeczkę!!!

na pożegnanie podaje rękę

puryfikacji dokonuje w domu po powrocie

Za wszystko Chwała Panu - "... bądźmy dobrymi jak chleb, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się, jeśli jest głodny!..."

Flp.4.4